Instytut badania pierniczków, czyli laboratorium pięciu zmysłów

phoca thumb m 1  Jedne z najprzyjemniejszych zajęć w tym roku, poprowadziła Pani Justyna Strzelczyk – mama Dawida, która nas wprowadziła w świąteczny czas od strony kuchni. Zajęcia pachnące świętami, smakowite jak pierniczki, uruchamiające wszystkie zmysły, pełne zaskoczeń i zdziwienia.

 Tak odebrały dzieci pomysł na zajęcia, a których celem, oprócz przyjemności, było zaproszenie do ćwiczenia uważności, skupienia uwagi na doznaniach płynących ze zmysłów, ćwiczenia słownikowe i utrwalenie pojęcia przymiotnika. Zadaniem dzieci było przetestowanie pierniczków wszystkimi zmysłami i zapisanie wyników badania. Trzeba było powolnie, bez pośpiechu zająć się pierniczkiem, kierując się przygotowanymi pytaniami. Najwięcej zdziwienia wzbudziło testowanie pierniczka uchem jednak doznania dzieci i skojarzenia typu: skrzypi jak śnieg albo chrupie jak chleb – były zaskakujące. Zebrane przez dzieci słownictwo posłużyło im do ułożenia rymowanek o pierniczkach. Dodatkowym zadaniem było podwojenie składników na ciasto piernikowe. Rozmaitość składników i jednostek miar pozwoliła dzieciom sprawdzić się, czy poradzą sobie w podobnej sytuacji życiowej. Poznawanie świata wszystkimi zmysłami, to najlepsze sytuacje edukacyjne, które nauczyciel może zorganizować swoim uczniom. Teraz, gdy w domach pachnie świętami, grzechem byłoby nie wykorzystać takiej okazji.